Pierwsza połowa „Świtu Klanów” zaskoczyła czytelników wartką akcją, ciekawie zbudowanymi postaciami wywołującymi skrajne emocje swoim zachowaniem, oraz jednocześnie znajomym, ale i obcym światem. Rosnące przez trzy tomy konflikty i tarcia osiągnęły punkt kulminacyjny, gdy pomiędzy osadnikami rozpętała się bezlitosna bitwa. Choć na samym początku przygody koty te wspierały się na każdym kroku i stawiały czoło niebezpieczeństwom ramię w ramię, teraz stały się sobie wrogie. Łączące je więzy krwi i przyjaźni zostały zerwane, a w okrutnym starciu życie straciło więcej kotów, niż zwycięzcy mogli zliczyć. Czy jednak powinniśmy nazywać ich zwycięzcami? Pokłosie tego tragicznego wydarzenia pozostawiło wielu z nich z druzgocącymi wyrzutami sumienia i rozpaczą za pobratymcami, których stracili. Jednak nadzieję na lepsze jutro dała im wskazówka pozostawiona przez duchy poległych — zjednoczcie się albo zginiecie.

Wspomnieniem tych ważnych słów otwieramy „Gorejącą Gwiazdę”, która już na starcie daje nam do zrozumienia, że chociaż napięcie pomiędzy osadnikami opadło i są gotowi do współpracy, ta zmiana mocno wpłynie na ich dotychczasowe życia. Zwłaszcza na podupadającego po pożarze Skrzydło Szare, który wciąż opłakuje ukochaną Ogon Żółwia. Zdając sobie sprawę z własnych słabości, kocur zrzeka się przywództwa i oddaje je w łapy młodego Pioruna, który w jego oczach wyrósł na godnego zaufania lidera.

Niebo Czyste, którego arogancja i zachłanność doprowadziły do bitwy, czuje do siebie odrazę i przysięga stać się lepszym kotem oraz znieść straż graniczną. Napędzał go strach i wspomnienia górskiego głodu, które spotęgowała śmierć jego jedynej siostrzyczki. I chociaż metody utrzymania leśnych kotów w dostatku były radykalne, kocur wierzył, że tylko w taki sposób może zapobiec tragediom, które zmusiły go do opuszczenia plemienia. Teraz jednak jest gotowy otworzyć się na współpracę i zaufać innym. Niestety ta decyzja pociągnie za sobą straszliwe konsekwencje, kiedy Niebo Czyste zaufa niewłaściwemu kotu. Okryty złą sławą włóczęga Jednooki wzbudzi w Niebie Czystym mieszane uczucia. To parszywy, porywczy starzec, jednak nie można zaprzeczyć jego mistrzowskich umiejętności łowieckich i wyśmienitych ciosów bitewnych. Przekabacenie tak doświadczonego w walce i polowaniu kocura może okazać się cenne dla osłabionej po bitwie grupie, niestety Niebo Czyste nie spodziewa się, że Jednooki ma własne plany, a autorytet, jakim odznacza się wśród innych włóczęgów, pomoże mu je szybko zrealizować.

Na wrzosowisku kłopoty pojawiają się nie ze strony innych kotów, ale zwierzyny, która zaczyna zapadać na tajemniczą chorobę. Ropiejące rany na liniejącej skórze, dziwnie wzdęte brzuchy i ogólne rozkojarzenie wzbudzają w osadnikach obawę, która niedługo przemieni się w prawdziwy horror, gdy żywe koty spotka ten sam los. Szukając sposobu na ratunek i pomocy w zinterpretowaniu wiadomości pozostawionych przez duchy poległych Piorun trafi na piękną nieznajomą. Jej obecność zawróci kocurowi w głowie, a roztargnienie to ostatnie czego potrzebuje nowo mianowany przywódca w obliczu epidemii, zwłaszcza kiedy Skrzydło Szare z dnia na dzień po prostu znika bez słowa. Czy jednak jej zamiłowanie do kwiatów, po których otrzymała imię oraz tajemnica, którą skrywa, okażą się przydatne w uratowaniu kotów i odnalezieniu zaginionego stryja?

„Gorejąca Gwiazda” nie zwalnia tempa! Gdy tylko jedno niebezpieczeństwo zostaje zażegnane, na horyzoncie pojawia się kolejne, stawiając bohaterów przed wyborem między krwawą konfrontacją a pokojowym rozwiązaniem. Niestety mimo złożonej między sobą obietnicy o zaprzestaniu walk, czasami wysunięcie pazurów i obnażenie zębów może okazać się jedynym sposobem na utrzymanie harmonii. Którą ścieżką podążą nasi bohaterowie, aby ocalić najbliższych i spełnić wolę poległych? Wciągająca kontynuacja „Świtu Klanów” po raz kolejny udowadnia niepowtarzalność uniwersum „Wojowników”, łącząc baśniowe motywy otulone w miękkie kocie futerka z groteskowymi elementami dzikiego życia, jeżąc włos na głowie. Jednego możecie być pewni — ten tom na długo pozostanie w Waszej pamięci.